|
Rozmowy bardów Pogaduchy trzeźwych lub mniej trzeźwych bardów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Jaka noc bardziej ci pasuje? |
|
Wszystkich Głosów : 11 |
|
Autor |
Wiadomość |
Nemesis
Herszt
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 6496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/666
|
Wysłany: Pon 16:14, 05 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
I pewnie żeby coś u nich kupić, wątpię, żeby to 10 zł na wejściu załatwiało sprawę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
B.A.
Dołączył: 24 Paź 2012
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
|
Wysłany: Pon 17:02, 05 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
To już jest dość oczywiste. Nie trzeba dużo, ale coś trzeba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amarena
Dołączył: 17 Sie 2012
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
|
Wysłany: Pon 17:12, 05 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
No tak tak tak
B.A., a Ty się pojawisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ravi
cep
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/666
|
Wysłany: Pon 19:38, 05 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Amarena napisał: | Hmmm, wiecie co?
Może, zważając na to, że piwo kosztuje 6zł, moze chodźmy wcześniej gdziekolwiek podwyższyć nasze promile we krwi?
Parki np, są takie klimatyczne... ^^ No i w monopolowych mają Igristoje! |
Nem napisał: | Nie pozwolą nam siedzieć w pubie jeśli nic nie będziemy kupować. |
B.A. napisał: | Nie raz już byłem w Gnieździe i zazwyczaj wcześniej podwyższało się promile. Wchodziłem nawalony jak Messerschmitt i nie było najmniejszych problemów.
Ba! Na sali z bilardem mieliśmy nawet własny trunek w butelce po koli - tylko nie obnosiliśmy się z tym za bardzo.
Chyba ważne, żeby jakoś stąpać po ziemi i nikt się nie przyczepi. |
Ja to chyba bardziej dobitnie muszę powiedzieć, bo część z Was nie była nigdy na bardowisku i nie mieliście okazji obczaić klimatu bardowego.
Bardowisko to nie jest popijawa.
Na bardowiskach, które pamiętam alkohol albo nie pojawiał się w ogóle, albo pojawiał się jako taki dodatek, w ilościach małych i formie klimatycznej (np. miód pitny, dobre wino itp. czasem ktoś tam trzymał jakieś piwsko, ale sporadycznie). Nigdy nie było "idziemy chlać".
Pamiętam tylko jedno bardowisko, które zamieniło się w popijawę. Ostatni sylwester. I choć dla mnie było to interesujące doświadczenie, bo nigdy na popijawie (jeszcze z ciekawymi ludźmi) nie byłem, to jako bardowisko ten sylwester był gorszy niż chujowy. To w ogóle nie było bardowisko.
Kiedy przeczytałem słowo "pub" naszły mnie pierwsze obawy, ale pomyślałem sobie "będzie spoko, to bardowie są, wymyślasz".
Jednak teraz widzę, że muszę zapytać wprost.
Chcecie robić bardowisko czy popijawę?
Bo na popijawę, wybaczcie, ale nie pojadę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amarena
Dołączył: 17 Sie 2012
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
|
Wysłany: Pon 19:52, 05 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Dobra, chuj, ja się już nie odzywam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
B.A.
Dołączył: 24 Paź 2012
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
|
Wysłany: Pon 21:39, 05 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Ravi napisał: |
Ja to chyba bardziej dobitnie muszę powiedzieć, bo część z Was nie była nigdy na bardowisku i nie mieliście okazji obczaić klimatu bardowego.
Bardowisko to nie jest popijawa.
Na bardowiskach, które pamiętam alkohol albo nie pojawiał się w ogóle, albo pojawiał się jako taki dodatek, w ilościach małych i formie klimatycznej (np. miód pitny, dobre wino itp. czasem ktoś tam trzymał jakieś piwsko, ale sporadycznie). Nigdy nie było "idziemy chlać".
Pamiętam tylko jedno bardowisko, które zamieniło się w popijawę. Ostatni sylwester. I choć dla mnie było to interesujące doświadczenie, bo nigdy na popijawie (jeszcze z ciekawymi ludźmi) nie byłem, to jako bardowisko ten sylwester był gorszy niż chujowy. To w ogóle nie było bardowisko.
Kiedy przeczytałem słowo "pub" naszły mnie pierwsze obawy, ale pomyślałem sobie "będzie spoko, to bardowie są, wymyślasz".
Jednak teraz widzę, że muszę zapytać wprost.
Chcecie robić bardowisko czy popijawę?
Bo na popijawę, wybaczcie, ale nie pojadę. |
Aż muszę napisać, że serce w mej piersi się raduje, gdy czytam takie słowa. W dzisiejszych czasach, gdy pijaństwo i inne plugastwa toczą się po ulicach, to właśnie młodzież występuje przeciwko!
A normalnie mówi się, że młodzież zepsuta i co rusz pojawiają się o tym historie w mediach.
Ravi, to doprawdy budujące!
Amarena, jeszcze na 100% nie wiem i dlatego nie chcę się deklarować. W momencie, gdy Wy się umawialiście, ja już miałem zaproszenie. Nie wiem jednak, czy tamto wypali, bo to dość... nietypowy pomysł.
Amarena, a Ty byłaś kiedyś na bardowisku? Bo zdaje się, że Twoja wizja jest odmienna od tej Raviego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Istvan
Dołączył: 27 Lut 2012
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
|
Wysłany: Pon 21:57, 05 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Jeśli to będzie piątek, to najprawdopodobniej (czyt. 75%) przyjdę i zabawię najpóźniej do rana, bo potem muszę się koniecznie zmywać.
Co do alkoholu. To czy nie jest tak, że jak na istoty pokroju bardów przystało, znamy umiar i dobry smak na tyle, by bardowisko (w nazwie tematu widnieje to określenie dosyć wyraźnie) nie przeistoczyło się w regularną popijawę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ravi
cep
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/666
|
Wysłany: Pon 22:10, 05 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Tłumaczę to właśnie głównie dla osób, które na bardowisku nigdy nie były, m.in. dla Amareny. Bardowisko to naprawdę jest coś zupełnie innego niż wszystkie innego charakteru spotkania młodzieży charakterystyczne dla dzisiejszych czasów. Nie chciałbym, żeby ten klimat utonął w alkoholu dlatego, że pewne osoby nie miały okazji go jeszcze poczuć.
W ogóle, to bardowisko miało być celem odbudowania tego klimatu, więc, zważywszy na okoliczności, powinniśmy być szczególnie ostrożni z takimi rzeczami jak alkohol, bo miniemy się z zamiarem zupełnie.
Istvan, ja też tak kiedyś myślałem, dopóki nie przyjechałem na wspomnianego wcześniej sylwestra. Bo wiesz, to też miało być bardowisko. A nie było.
Btw. cieszę się, że będziesz.
Podsumowując, wg. mnie pub to nie jest dobry pomysł. Możemy tam wpaść na trochę jeśli to rzeczywiście fajne miejsce jest, ale może byśmy sobie tak zwyczajnie pochodzili po Wawie? Na pewno są tam fajne miejsca, a z doświadczenia wiem, że grupa bardów idąca po prostu przed siebie jest bardziej bardowa niż grupa bardów chlejąca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deathbird
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
|
Wysłany: Pon 22:39, 05 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Znienawidze się za te słowa, ale poopieram Raviego. Na bardowisku nie byłem, ale przedstawiłem je sobie tak jak on opisuje. Na pewno nie jako okazje żeby się najebać nawet z najciekawszymi ludźmi. Co do łażenia srednio mi się podoba, ale nie mozna mieć wszystkiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yarren
Dołączył: 25 Wrz 2011
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/666 Skąd: Ząbki
|
Wysłany: Pon 22:49, 05 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
@Ravi, Istvan
Pozwólcie, że odpowiem wam cytatem pewnego mędrca z północy
Mędrzec z Północy napisał: | Także docieramy do sedna. Do braku luzu, dystansu i otwartości. Oto właściwa część mojego maifestu.
<sarkazm>Kochani moi, powyjmujcie, proszę, z dup swoich szanownych te kije, które sobie tam powsadzaliście w strachu, że ktoś Was wyrucha, a które uczyniły Was bardziej sztywnymi od urzędników ZUSu. <ironia>Ja rozumiem, że Wy oczytana i dojrzała elyta intelektualna, nie takie dzieciuchy jak ja</ironia></sarkazm>, ale to nie znaczy, że przestaliście być ludźmi. |
A w przełożeniu na nasze: Ravi przestań uważać się za dorosłego i dojrzałego, bo praktycznie wszystkim(może Deathbird nie, bo nie znam jego wieku i doświadczenia życiowego) tu obecnym parę lat do tego brakuje, w szczególności do tego drugiego.
Chyba nie myślicie obaj, że wszyscy, którzy piszą o alkoholu chcą się nawalić do porzygu w pub'ie? Piwo rozcieńczone za 6zł za 0,5 się do tego bardzo nie nadaje, za to nadaje się do ośmielenia ludzi do dyskusji w rozmowach, w których by z różnych urojonych powodów udziału nie wzięli. Na przykład. Ogólnie rozluźnia. Oprócz tego nadaje się też do pozorowania, że nie przyszło się do pub'u tylko dlatego, że nie znalazło się innego ciepłego miejsca.
I rzeczywiście, Stolyca ma dużo pięknych miejsc wartych odwiedzenia, ale wątpię, żebyś chciał to zrobić kiedy na termometrze jest ok. 5 stopni max.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yarren dnia Pon 22:55, 05 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deathbird
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
|
Wysłany: Pon 23:25, 05 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Yarren nie wiem jak to wygląda mówię co myślę, weź poprawke na to że jestem tu świerzak i nie znam was. Co do mojego wieku to żadna tajemnica, dzień po spotkaniu stuknie mi trzydziestka. Na doświadczenia życiowe brakuje chęci i miejsca na forum żeby pisać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yarren
Dołączył: 25 Wrz 2011
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/666 Skąd: Ząbki
|
Wysłany: Pon 23:34, 05 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Kiedy pisałem swojego posta, Twojego nie widziałem
Jak napisałem, nikt z ludzi preferujących alkohol raczej nie ma na myśli chlania do oporu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ravi
cep
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/666
|
Wysłany: Pon 23:39, 05 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Yarren napisał: | Chyba nie myślicie obaj, że wszyscy, którzy piszą o alkoholu chcą się nawalić do porzygu w pub'ie? Piwo rozcieńczone za 6zł za 0,5 się do tego bardzo nie nadaje, za to nadaje się do ośmielenia ludzi do dyskusji w rozmowach, w których by z różnych urojonych powodów udziału nie wzięli. Na przykład. Ogólnie rozluźnia. Oprócz tego nadaje się też do pozorowania, że nie przyszło się do pub'u tylko dlatego, że nie znalazło się innego ciepłego miejsca. |
Słuchaj, ja nie wiem. Nie mam na co dzień do czynienia z alkoholem, więc nie wiem jak bardzo chcą się nawalić ludzie, którzy mówią o zwiększeniu procentów we krwi przed pójściem do pubu. Po prostu nie wiem. I nie mam ochoty o tym dyskutować.
Ja zwyczajnie zauważyłem, że alkohol wpływa negatywnie na bardowość bardowisk.
Chciałbym, idąc za radą mędrca z północy, podejść do tego na luzie i powiedzieć sobie "to są bardowie, oni znają umiar". Tylko, że trochę za bardzo pamiętam sylwestra.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemesis
Herszt
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 6496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/666
|
Wysłany: Wto 0:43, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Istvan, cieszę się, że będziesz.
Ravi, chyba przeceniasz znaczenie swojego zdania na temat bardowisk. Bo dla mnie nudne bardowisko to takie, gdzie jest tak cicho, że aż zauważa się ciebie. A sylwester był nudny, bo Szlaczek i Wołek byli wodzirejami. Też bym się wolała spotkać w lesie przy ognisku z gitarą w ręku, ale widzę, że niektórym dzieciom trzeba coś uświadomić: JEST ZIMNO. Jest wystarczająco zimno, żeby najwytrwalszy z nas nie mógł tego znieść, a co dopiero ja, która jesień spędzam w domu na podtrzymywaniu zdrowia. Chcesz się spotkać na mroźnym powietrzu? Śmiało. Ale ja choćbym chciała sobie na to nie mogę pozwolić.
Powiem to otwarcie. Mam gdzieś czy w gnieździe będziecie kupować wódkę, piwo czy colę, jeśli nie będziemy brać nic, to nas wyrzucą, rozumiecie? A ja nie mam gdzie nocować. I wierzę, że jesteśmy dorosłymi ludźmi, znamy umiar i wiemy jak się chcemy bawić. Ja mam zamiar trochę podyskutować, trochę poszaleć i trochę się pośmiać. A Ravi jeśli nie jest gotowy ryzykować zabawę z nami, to ja chyba dam radę przeżyć jego nieobecność. A jeśli któreś z was opije się za bardzo, to do rozmowy wybiorę to bardziej trzeźwe. Ja się z zasady nie opijam. Bo mam za mocną głowę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ravi
cep
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/666
|
Wysłany: Wto 0:52, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Okej, taka odpowiedź mi pasuje. Zamykam się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frag
Dołączył: 08 Paź 2011
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/666
|
Wysłany: Wto 2:32, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Możemy się umówić, że nie pijemy nic, co ma więcej niż 40 procent. Nie wierzę w miłość, Boga oraz że coś, co zawiera mniej niż 40% to alkohol. Ale ja się nie wypowiadam, i tak mnie to rybka ^ ^
A i Nem. Ja jeszcze osiemnastki nie mam. Ale to kwestia czasu o3o
Podsumowywując: kurwa, za dużo Ale, to takie dobre szkockie/irlandzkie (nie jestem pewien) grzane piwo.
Ale wy i tak już od dawna to wiecie
Kurwa, znowu Ale. Ale faza.
Potrzebuję przyjaciół...
Dopłacę.
Nie, nie dopłacę, nie mam pieniędzy.
Dobra, abstrachując (przemyciłem chuja do rozmowy ^ ^ Ach te niedojrzałe uciechy): będę.
Od rańca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andriej
Dołączył: 26 Wrz 2011
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
|
Wysłany: Wto 21:40, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Niech ktoś aparat weźmie, to do relacji zdjęcia będą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kij
Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
|
Wysłany: Wto 23:47, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Nie będzie mnie.
#edit
Może to ze względu na brak chęci, koszty, gdy jestem w takiej sytuacji majątkowej, obawy, że będzie jak na Sylwestrze. Wybaczcie, ale jeśli będzie tam alkohol (nie każdy jest Rosjaninem Fragu ;p i wódka nie płynie mu w żyłach) to odechciewa mi się. Żałuję bardzo, że niektórych z was nie zobaczę </3
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kij dnia Śro 0:10, 07 Lis 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deathbird
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
|
Wysłany: Wto 23:57, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
A ja mam pytanie logistyczne: spotykamy sie o jakiejś konkretnej godzinie w konkretnym miejscu? Czy walimy prosto do Gniazda? A jak tam to też bym choćby mniej więcej godzine chciał znać, żeby nie siedzieć jak kołek od powiedzmy tej 16.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemesis
Herszt
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 6496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/666
|
Wysłany: Śro 13:36, 07 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
To będzie na zasadzie kuli śnieżnej. Ja i Iv będziemy od ósmej łazić po księgarniach i antykwariatach. Będzie z nami Frag. Każdy kto będzie już wolny i będzie chciał dołączyć proszony jest o kontakt na 510350184 ^^. Reszta pewnie stadkami zacznie dołączać jak tylko skończy pracę.
A może chciałbyś do nas dołączyć? Będzie bardzo książkowo i bardzo trzeźwo. I bardzo fajnie ^^.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|