Rozmowy bardów

Nemesis · Wysłany: Czw 12:14, 29 Mar 2012 Temat postu:

Kto by nie zgubił w takim związku ;]

Wracając do stowarzyszenia to będąc stowarzyszeniem moglibyśmy organizować konwenty, warsztaty czy naukowe czy artystyczne i tego typu imprezy. Z czasem coraz więcej nas ma coraz większą ilość uprawnień.

Ravi · Wysłany: Czw 19:18, 29 Mar 2012 Temat postu:

Bo na pewno mamy do tego środki, czas i możliwości.

Nemesis · Wysłany: Czw 19:49, 29 Mar 2012 Temat postu:

Stu Ravich nie dałoby rady ale jedna Nem, Kurt czy Eliasz na pewno.

Ravi · Wysłany: Czw 19:53, 29 Mar 2012 Temat postu:

To powodzenia.

Kij · Wysłany: Czw 20:45, 29 Mar 2012 Temat postu:

W ciebie Nem nie wątpię, ale ciekaw jestem ile zapału zostanie innym po jakimś czasie od zarejestrowania Gildii jako stowarzyszenia. Co do środków, Ravi, to mają być jakieś dotacje tak? Znając życie to pewnie strasznie trudno coś takiego dostać.

Ravi · Wysłany: Czw 21:11, 29 Mar 2012 Temat postu:

Dotacje? 1% podatku masz na myśli? Żeby to zrobić musielibyśmy się stać organizacją pożytku publicznego. A na to akurat nie mamy szans.

Eliasz · Wysłany: Czw 21:27, 29 Mar 2012 Temat postu:

a trójka: Nem, Kurt i Eliasz mogą wszystko. ^^

naprawdę, nie ma co szukać dziury w całym. jako stowarzyszenie mamy więcej możliwości niż teraz. bo, zasadniczo, teraz nie możemy nic. nawet nasze Bardowisko nie było legalne, z prawnego punktu widzenia.

KatuzaR · Wysłany: Czw 23:42, 29 Mar 2012 Temat postu:

"Bardowisko nie było legalne, z prawnego punktu widzenia." Nie wiem jak coś co "nie istnieje"(bo nie jest żadnym stowarzyszeniem) może być bezprawne. Po prostu każdy przyjechał w swoim zakresie, zapłacił sam za siebie i odpowiadał też sam za siebie. Niepełnoletni byli pod opieką. Ja bym się nie czepiał Wink

Wyjazd prywatny, ot co xD. Na łono przyrody.

(Wiem wiem nie jestem prawnikiem, widać z kilometra Razz

)

KatuzaR

Dante

Po przeczytaniu wszystkich postów i odpowiedzi na moje skromne pytania myślę że stowarzyszenie to dobry pomysł. Wcale to nie zaszkodzi, a daje tylko możliwość. Teraz trzeba trochę optymizmu i podpisać niezbędne papierki. Chyba będziemy mogli to zrobić na majówce... ? Czy wcześniej ? To zależy już od Ciebie Qurt kiedy zdobędziesz dokumenty, bo większość jak widzę jest za.

Nemesis

czyli rzeczywistość pokazała, że to się opłaca

Ravi

Naprawdę?
*paczy w lewo*
*paczy w prawo*
Gdzie?

Nawet jakby pokazała to i tak miałbym ją w dupie, jak zawsze zresztą, ale tym razem serio, pokaż mi gdzie widać, że to się opłaca?

Nemesis

umożliwiałoby nam wynajmowanie placówek publicznego użytku, np szkół.

Ravi

To na razie jet hipoteza. Dopóki ktoś nie pójdzie do szkoły i nie wróci z odpowiedzią "Nie, bo nie jesteście stowarzyszeniem", jest to tylko luźno rzucona, niczym nie poparta hipoteza.

Młodzik

Ale za ładne oczy szkoły się nie wynajmie. A sądzę, że mało to nie kosztuje.

Nemesis

No to poczekajmy na Iwonę.

Iv

Otóż tak... byłam u dyrektorki szkoły żeby się spadać czy dało by radę wynająć salę w szkole... Otóż nie za bardzoo gdyż ona w regulaminie nie ma czegoś takiego jak wynajem sali, może jedynie wynająć halę w celu zagrania w piłkę 15 zł za godzinę... ale że my byśmy chcieli wynająć na jakiś okres czasu to potrzeba napisać podanie do dyrektorki w którym trzeba uwzględnić co to za organizacja, w jakim celu chcemy wypożyczyć daną salę w szkole, na jaki okres czasu i jaka ilość osób. I pod tym powinna znajdować się pieczątka i podpis opiekuna czy założyciela. To że nie jesteśmy organizacją prawną trochę nam zawadza bo ona potem musi się udać do wójta gminy zapytaniem czy w ogóle może wypożyczyć nam cokolwiek, bo to co ona ma w regulaminie to nas w ogóle nie obejmuje. Ale jak byśmy napisami to podanie to zawsze jest jakaś szansa że się uda.

Eliasz

a jednak. Qurciczq, da radę załatwić nam status stowarzyszenia przed majówką? XD

Nemesis

Obawiam się, że teraz na to za późno. To samo niestety usłyszałam próbując załatwić szkołę, stanicę lub harcówkę lub hufiec.

Ravi

Dobra, przyznaję jedną, małą zaletę idei stowarzyszenia.

Nemesis

=,= nie bądź śmieszny.