Rozmowy bardów

Młodzik

No cóż, nie nadążam ze wszystkimi wydawnictwami Wink

. Poza tym ostatnio w tym dziale była taka posucha, że odechciewało mi się cokolwiek na forum pisać.

Nemesis

Dlatego, że piszę z tobą głównie ja a ja miałam ostatnio urwanie parasola przez biwak, maturę i tego typu śmieci.

Młodzik

No właśnie, to jest problem.

Nemesis

Nie martw się, postaram ci się to jakoś wynagrodzić <3 I przydałby nam się ktoś trzeci. Dwie, na dodatek bardzo podobne do siebie opinie, to często za mało ;p

Młodzik

Nie mam do ciebie żalu, problemem jest kondycja czytelnicza gildii. Za mało tu osób, żeby znalazły się przynajmniej trzy, które przeczytały daną książkę. A wtedy można by było podyskutować.

Szlaczek

A co wy na to, by na dwa miesiące przed określonym bardowiskiem ustalać "lekturę"? Jedną-dwie książki. Co by robić sobie wieczorki literackie. W końcu nie bez powodu to Gildia Bardów. A żeby ludzi na początek do tego zachęcić to proponuję za przeczytanie takiej lektury i dzielenie się spostrzeżeniami na bardowisku dawać 1/4 albo pół odznaki. Od biedy za nie przeczytanie dostawałoby się karne odznaki, ale to jak już ludzie do czytania przywykną Razz

Ja byłbym zdecydowanie za!

Młodzik

Pomysł zacny, ale mnie i tak by nie było ;P.

Ravi

Nie będę pierdolił, że taki przymus jest sprzeczny z duchem glidowym, bo kogo to obchodzi, ale zapominasz, że mamy różne gusta literackie.

A niektórzy w ogóle go nie mają, np. taki Ravi, który właśnie ściągnął kontynuację jego najulubieńszej książki na świecie i zastanawia się czy ją czytać czy może jednak nie?

Ten pomysł jest dobry, jakby cała Gildia łapała ideę czytania dużo, a nie tylko kilku ulubionych serii. Ja się naprawdę staram zrozumieć tą ideę, ale jak widać na powyższym przykładzie, nie idzie mi.

No, chyba, że jestem jedyny taki zapóźniony tutaj. Jak tak, to wprowadzajcie sobie lektury, będę czytać streszczenia XD

Szlaczek

Nigdzie nie pisałem, że ma to być przymus. Nikt Ci nie każe zdobywać rang Razz

A co do wyrwania się z kilku ulubionych serii, to akurat "lekturowanie" by w tym pomogło.

Co więcej, z powodu trudności wyboru adekwatnej książki wybierane byłyby różne. Różność gildiowych gustów i punktów widzenia byłaby doskonałym punktem wyjścia dyskusji na bardowiskach.

Ravi

Hmm, no dobra, ma to pozory sensu. Zobaczmy w takim razie jaki będzie odzew ze strony bardów, hm?

Nemesis

My sobie coś takiego ustaliliśmy, ale jak na razie sam na sam z Młodzikiem. Jeśli chcesz i on będzie za tym, to możesz się przyłączyć i pisać z nami nano s.o.d.ki. Próbowaliśmy ustalić kanon lektur ale ciężko było ze względu na ogromny rozstrzał i ogromne braki bardów. Z kolei żeby przejść do najważniejszych pisarzy trzeba mieć już zaplecze wiedzy literackiej lub przygotowanie na poziomie popularno-naukowym.

Szlaczek

Młodzik mówi, że wasza umowa może być niezależna od bardowej. Na bardowiska można wziąć coś lżejszego (nie mylić z "lekkiego i w 100% rozrywkowego). Nie wiem, taki "Ponieważ kot" Dukaja (opowiadanko, nie sądzę, żebyś znała Wink

) wydaje mi się świetnym pomysłem, albo "Kameleon" Kosika. Pierwsze krótkie, drugie szybko wchodzi. A każde z nich ma bardzo dużo do zaoferowania od strony literackiej

Młodzik

Dokładnie tak jak pisze Szlaczek: nikt nikogo nie zmusza, na lektury nie będą wybierane żadne szczyty artyzmu (być może później), każdy ma prawo zaproponować książkę (najlepiej gdyby na każdym bardowisku była wybierana osoba, która zaproponuje coś na następne spotkanie), w przypadku cykli omawiany tylko pierwszy tom - bo nie każdy miał do czynienia z 12tomowym cyklem, którego 9 część jest najlepsza.

Ravi

O_o Nie wiedziałem, że "Ponieważ Kot" jest autorstwa Dukaja. Albo wiedziałem i zapomniałem.

Nemesis

Hmm to ja proponowałabym opowiadanie. Większa szansa sukcesu. A jeśli typować będzie taki Renal? To, co, mamy czytać o dupach jeżdżących bez majtek w skórzanych spódniczkach konno?

Szlaczek

Młodzik powiedział "zaproponuje" a nie "zdecyduje". Z resztą kwestie biurokratyczno-protokołowe bym zostawił do omówienia na jakimś spotkaniu rady czy czegoś. Póki co niech bardowie się wypowiedzą, czy pomysł im się podoba. Brak odpowiedzi zostanie odczytany jako "wszystko mi jedno".

Młodzik

Jak się zacznie zastanawiać, kto jest godny wybierania lektury, to zostanie wyłoniona grupka światłych a oczytanych, którzy będą w stanie wskazać Jedyne Słuszne Książki, a te dla reszty będą niestrawne. Niech każdy zaproponuje coś, co uważa za warte uwagi. Takie podejście sprawia, że człowiek przynajmniej przez chwilę pomyśli nim coś palnie.

Iv

dla mnie pomysł świetny i jestem za

Młodzik

[link widoczny dla zalogowanych]
Nie lubię tego wydawnictwa, ze względu na porypaną politykę. Tutaj jednak z okładką bardzo się postarali. Mało znany epizod naszej historii, entuzjastyczne recenzje. Ja tam jestem za!

Nemesis

Takie książki w ogóle są dobre dla Polski. Co nie znaczy, że muszę się rzucać, żeby je czytać ;p