Rozmowy bardów

Nemesis

Tak, tylko trzeba najpierw ustalić po ile. Potem rozliczymy wszystko wg paragonów żeby organizatorka nie wyszła na minus i żeby nikt nie mówił, że robimy w chuja. Jeśli zostaną jakieś nadwyżki czegokolwiek to zgodnie z tradycją bierze je gospodarz (jak dotąd nie było nadwyżek, tylko minusy, ale to się powinno zmienić bo jesteśmy dorośli imo ;//).

Szlaczek

Zostałem (chyba) oficjalnie mianowany jako skarbnik sylwestrowy. Mam od was zebrać pieniądze. Jako że bardowie za specjalnie obowiązkowi nie są proponuję zasadę wkupnego. Kto wpłaci, ten ma wstęp. Nadwyżki pieniężne się odda rozliczając z paragonami (jak już wspominała Nem). Wszystkie szczegóły techniczne podam jak już wszystko zostanie uoficjalnione.

Wstępnie składka wynosi 20 zł. Sądzę, że w czasie do sylwestra (w rozsądnym czasie, nie z wpłatą dzień przed) nie powinien nikt mieć problemu ze zgromadzeniem tych pieniędzy. Może to dużo, może to za dużo, ale się okaże. Lepiej żeby było za dużo niż żeby nam zabrakło. Zobaczymy jak to wyjdzie w praniu i nadwyżkę pieniędzy albo się przeznaczy na pokrycie szkód (bardowie jak wiadomo to szkodniki) albo się sprawiedliwie rozdzieli. Póki nie ma nadwyżki nie widzę potrzeby przejmowania się co z nią zrobić, zaś jak będzie, to głosuję za oddaniem nadwyżki każdemu bardowi (w prawdzie pieprzenia się z drobnymi może być co nie miara, ale co tam).

Teraz pora na pytania/zażalenia. Póki sprawa nie jest zatwierdzona można wnosić wnioski o zmiany proceduralne.
Feel Free.

Qurt

Feel Free XD

Ja jestem za Wink

Ravi

Miałem tego nie pisać, żeby znowu nie wyjść na skąpca, ale mój portfel mnie dzisiaj opierdolił za to, że są w nim paragony zamiast banknotów, więc siedzę i piszę co następuje.

Składka jest na żarcie ogólne, więc jako jedyny wegetarianin i tak będę pewnie musiał połowę swojego jedzenia dokupywać z własnej kieszeni. Jak w takim razie będzie Ci, Szlaczku, wygodniej - oszacować mi zniżkę od razu, czy przy rozliczaniu po prostu oddać mi więcej, tak, abym nie płacił za mięso (tudzież inne składniki do potraw mięsnych, których nie będę jadł)?

Szlaczek

Ja myślę, że w tej kwestii powinieneś pogadać z Verr. Ona jako gospodarz będzie ogarniała żarcie i asystować mi przy kupnie wszystkiego. Jeśli przewidzi dla Ciebie dania, to zniżka Ci przysługiwać nie będzie. Aczkolwiek sądzę, że najlepiej by było obniżyć ewentualną zniżkę już po, gdyż jeszcze nie wiem jaki będzie stosunek cen żarcia niewegetariańskiego (którego nie tkniesz) do cen napojów, owoców, warzyw i wszelkich pochodnych tychże.

Nikt nie ma żadnych innych uwag? W takim razie na dniach pojawi się tu numer konta.

Nemesis

Yy ja będę asystować w zakupach. Zostawimy paragony, więc nie martw się Ravi, weźmiemy to pod uwagę.

Szlaczek

Nemiku trzymam za słowo. Już widzę, jak przyjeżdżasz dzień wcześniej pomagać nam nosić zakupy i robić sałatki ;D

Avitta

hmmm... swoją drogą, Verr, może odezwij się, bo z tego co napisałaś na gg wynika, że mogą pojawić się jakieś problemy z miejscem imprezy. No chyba, że są już zażegnane.

Nemesis

Szlaczku, tak będzie jeśli będę miała gdzie u was zanocować.

Jakie problemy?

Avitta

nie wiem dokładnie, zapytałam o jakąś kwestię organizacyjną i po dłuższym czasie dostałam następującą odpowiedź:

2011-10-20 22:42:26
nie byłoby problemu, gdyby nie to, że pojawiły się wątpliwości co do miejsca sylwestra
2011-10-20 22:42:58
muszę najpierw porozmawiać z nem

Jak widać, minęło kilka dni, więc myślałam, że już z Tobą gadała. Ale jeśli nie gadała, to może problem się rozwiązał.

Szlaczek

Tak czy inaczej składka na razie bez zmian, zgadza się Nemiku? Czy wstrzymać się na razie z organizacją zbiórki?

Nemesis

Może lepiej się wstrzymać bo co będzie jeśli przyjdzie nam wynajmować lokal czy cokolwiek? Albo jeśli sylwester się nie odbędzie? I nie, nie gadała ze mną sensownie.

Avitta

no to ja jestem za tym, by się wstrzymać póki co.

Szlaczek

Affirmative.

Nemesis

Niech Verr się tu wypowie jak najszybciej.

Ravi

To pytanko co w końcu z sylwestrem? Bo były głosy, że trzeba się za to zabrać i... nic nie ma.

Szlaczek

Na razie cisza. Nem może coś zarządzi, może nie. Najwyżej będzie trza zrobić na szybko. Verr nie odpowiada ale być może zrobimy go u mnie, jak będę miał mieszkanie. Wszystko się okaże w (mam nadzieję) najbliższym czasie.

Yarren

Widziałem się z Verr dzisiaj. Przypadkiem i przez chwilę.
Ogólnie ma trochę zapierdol w szkole, a po szkole dość często pracuje, przez co nie ma czasu na wchodzenie na forum.
Jakoś niedługo postaram się z nią skontaktować(co nie jest takie proste), bo mam coś dla niej, wtedy z nią pogadam o sylwku.

Nemesis

Nie musi wchodzić na forum, niech tylko powie co z sylwestrem. Lokal jest jedynym warunkiem koniecznym do spełnienia.

Verrena Liv

Moi Drodzy!
Pisałam Nemikowi jakiś czas temu, że nie da rady nic zrobić.
Pokój na dole jest własnością mojej babci, która niedawno wymysliła, że go wynajmie.
Ku mojemu ogromnemu zdziwieniu znalazła jakiegoś Pana Józia, który tam siedzi i nie wiadomo na jak długo zostanie. Powiedziała, żebym się nie nastawiała. Nie chciałabym Wam mówić w ostatniej chwili, że sylwestra u mnie nie będzie, dlatego mówię to teraz, a nie np. dzień czy dwa wcześniej.
Przepraszam Was, nie spodziewałam się nawet.