|
Rozmowy bardów Pogaduchy trzeźwych lub mniej trzeźwych bardów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kij
Dołączył: 22 Wrz 2011
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
|
Wysłany: Wto 22:50, 23 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Ostatnio dostałem wiadomość od hersztki, że nie jestem mile widziany w Gildii. Prawda jest taka, że ostatnio wchodzisz na forum by psuć atmosferę. Ludzie dzielę się n tych za Nem i przeciw, a wszystko czemu? Jeśli nas nie lubisz to zdecyduj się na coś innego niż jakieś niewiele zmieniające prywatne wiadomości. Nikt cię nie zmusza do zadawania się z nami. Fakt, że jesteś teraz obrażona na cały świat pomińmy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ravi
cep
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/666
|
Wysłany: Wto 22:51, 23 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Komuś jeszcze Nem zasugerowała, żeby spierdalał z Gildii, bo ona go nie lubi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yarren
Dołączył: 25 Wrz 2011
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/666 Skąd: Ząbki
|
Wysłany: Wto 23:18, 23 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
[quote="Ravi"] Yarren napisał: |
Eee, a co to ma do rzeczy? Że wymagam od niej, żeby przestała wszystkich nienawidzić? Zwykłego barda bym prosił. To się nie godzi, żeby ktoś uważał Gildię za żałosną zbieraninę śmieci, jeśli do niej należy. Zresztą ją też prosiłem. Ale poza byciem bardem Nem jest też hersztem. Dlatego wymagam.
I powiedz mi teraz, co moje wymaganie i proszenie ma do tego, że nie podoba mi się podejście "musi mi się zwrócić"? Ja w tej chwili nie proszę, żeby Nem coś mi dała od siebie. Ja nawet nie wymagam, żeby poprawiła atmosferę w Gildii. Ja wymagam, żeby przestała ją psuć.
Uogólniasz, próbując to ze sobą wiązać. |
Chodzi mi o Twoje podejście do życia. Ja mam z grubsza podobne(nie uważam, że skoro komuś pomogłem to jest mi on cokolwiek winien, chyba, że pożyczyłem mu przedmiot nie do zniszczenia), ale chodzi mi o to, że skoro ktoś coś zrobił dla kogoś innego to ma jakieś prawo przysługi(żądanie spełniania przysługi w konkretny sposób już właściwie podchodzi pod manipulację). Ale wymaganie czegoś od kogoś jest bez podstaw jest chyba jeszcze mniej fair, nie? O to mi chodziło.
Ravi napisał: | Yarren napisał: | Załóżmy, że Nem napisze teraz jakiś regulamin. Nie może oczekiwać w zamian za napisanie go, żeby ludzie go przestrzegali? |
Uogólniasz znowu. Mówimy o dawaniu i żądaniu wartości (eee, jak to nazwać) osobistych, emocjonalnych. Mówimy o wkładzie własnym.
Poza tym nie, uważam, że nie może. Takie decyzje podejmuje Rada. |
A tak, Rada, tak mało robi, a przynajmniej tak mało o niej słychać, że zapomniałem o jej istnieniu. W takim razie zły przykład, nie chce mi się teraz wymyślać nowego, więc pozwolisz, że ten fragment rozmowy z mojej strony zakończę.
Ravi napisał: | Yarren napisał: | Poza tym Gildia nie jest najwyższą życiową wartością, żeby oczekiwać od kogoś bezinteresownego poświęcenia. |
I znów uogólniasz. Tym razem też hiperbolizujesz. Czy to będzie dla niej POŚWIĘCENIE, jeśli wyluzuje i przestanie psuć atmosferę? Czy trzeba mieć Gildię za najwyższą wartość, żeby wyluzować trochę? |
Masz rację i miałeś wcześniej. Wszyscy powinni wyluzować, Nem mimo, że jest chyba największym generatorem konfliktów, to nie jedynym.
Ravi napisał: | Yarren napisał: | Nie mówię, że Nem jest ideałem cierpiącym męki za GB, albo, że daje z siebie wszystko, żeby wszystkim się dobrze żyło. Ale tak na prawdę nie ma nikogo, kogo można by postawić za wzór, albo powiedzieć chociaż, że jest lepszym członkiem gildii niż Hersztka. |
Jeśli patrzeć na całokształt, na te sześć lat, to z pewnością. Ale w tej chwili, tu i teraz, każdy inny bard jest lepszym bardem od Nem, bo nie psuje atmosfery, nie ocieka nienawiścią, tak jak robi to nasza hersztka. |
Bez przesady, Nem wg mnie nie tyle ocieka nienawiścią, co jest wkurzona sytuacją w Gildii i paroma innymi czynnikami, a tak odreagowuje. W sumie to też źle, ale nie jest to jedyny problem.
Ravi napisał: | Yarren napisał: | Na koniec mądrość ludowa: ten, który najgłośniej krzyczy, najmniej robi. |
Więcej takich niby-mądrych powiedzonek, które odnoszą się do wszystkiego i do niczego. Więcej uogólniania proszę!
Tak, to był sarkazm, ale nie bierz tego do siebie. :wink: |
Wiesz co jest dobre w takich powiedzonkach? Że każdy w nich znajdzie coś do siebie i może troszkę pomyśli i być może w efekcie dojdzie do czegoś pożytecznego.
Po przeczytaniu swojego posta i Twojej odpowiedzi uświadomiłem sobie, że rzeczywiście nie nadaję się do dyskusji w internecie :)
PS. Doszło w końcu do skutku to bardowisko bez Nem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemesis
Herszt
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 6496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/666
|
Wysłany: Wto 23:37, 23 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Nie, Ravi, nie gardzę Gildią. (Może trochę tobą i jeszcze trochę paroma innymi, których widać na wierzchu, ale nie mów nikomu, nie wypada mi.) Ale nie ukrywam, że coraz trudniej jest mi wykrzesywać z siebie entuzjazm. Na zmianę dzięki tobie, Eliaszowi i Szlaczkowi. Tak, moja niechęć jest skierowana w was i jeszcze w parę innych osób, które obrzucały mnie obelgami za moimi plecami u Szlaczka. To było bardzo niemiłe i trudno przejść obok tego obojętnie. Równie dobrze możecie winić Szlaczka, że zamiast spełniać swoje obowiązki jako członek rady podkopuje cały czas humor w Gildii. Że ja psuję atmosferę? Nie pamiętam nic, co psułoby atmosferę równie bardzo jak twoje manifesty, Ravi, Szlaczka wystąpienia i Eliasza wyrywające się kompleksy.
Yarren ma rację, Gildia nie jest moją największą ambicją życiową. Jest swojego rodzaju rodziną. Nie widzę powodów, dla których nie mając przywilejów większych niż inni powinnam wkładać więcej pracy, entuzjazmu i zaangażowania niż wy wszyscy razem wzięci (bo na pewno wkładam więcej niż każde z was osobno, tylko Eliasz w to nie wierzy, ale on jest szczególny xd.) Zgodnie z definicjami wyjętymi przeze mnie z zajęć metodycznych "lider ma być nocną strażą grupy, inicjatywa powinna wychodzić od wszystkich". No spoko.
Nie Eliaszu, nie odrzucam pomysłów. W ogóle to nie spodziewałam się po tobie aż takiej kłamliwości, małostkowości i aż takiego rozgoryczenia. Miałeś już sobie przecież iść? Tak mi napisałeś?
Będę ostatnim członkiem, który odejdzie z Gildii choćby ze względów praktycznych. I to serio nie jest tak, że ten statek tonie xD. Bywały dużo gorsze sytuacje, bywało też tak, że zmęczona jakimiś członkami szłam na jakiś czas na urlop pełniąc po prostu funkcje administracyjne, nikt nie miał o to do mnie żalu. Ale to były inne czasy. Czasy działania. I myślę, że wtedy byłam dużo gorszym hersztem.
Ludzie, wzięlibyście się za siebie. Narzekanie jeszcze nigdy nie przyniosło więcej niż działanie.
Ravi, nie martw się, Eliasz jako administrator też by cię wyrzucił w ramach utrzymywania "porządku". Ja tego nie robię bo jestem łagodniejsza, ale wg niego - bo się nie sprawdzam. I kiedyś powiedziałeś mi, że Gildia potrzebuje majordomusa. Wybacz, ale to nie są słowa, które motywowałyby mnie do pracy na rzecz ludzi takich jak ty. Jeśli chcesz jakiegoś miejsca w sieci z majordomusami to mogę ci wskazać mnóstwo. Do wyboru do koloru.
Cudownie widzieć jak jednoczycie się przeciwko mnie. To na pewno usprawni działanie Gildii, dziękuję wam wszystkim za tak żywą inicjatywę. Jestem pewna, że z takim zapałem poradzilibyście sobie zakładając jakąś własną grupę. Abdykowałabym na rzeczy któregoś z was, ale widzicie... Moim prywatnym zdaniem się nie nadajecie. Przepraszam.
Nie, Szlaczku, nie zrezygnuję z funkcji, bo jak ostatnio porzuciłam drużynę z powodu braku siły, chęci i czasu to zaczęła nabierać wody jak dziabnięty galeon. Nie przypominam sobie, żebym w swojej radzie o odejściu użyła słowa "proszę".
Szlaczku, jak dotąd wyrzuciłam tylko Renala =,= Nikomu prócz ciebie nie powiedziałam "odejdź z gildii", a tobie powiedziałam, bo mam cię już dość. Kto mi się dziwi łapka do góry. Nie wymagaj ode mnie bym była Chrystusem. A poradziłam ci to w prywatnej rozmowie jako członek, nie herszt. Dzięki, że rozumiesz pojęcie prywatności <3.
No i zdecydujcie się wreszcie. Każdy z was zarzuca mi coś odwrotnego. Każdy z was wini mnie za całe zło w Gildii. Czemu kolejna nagonka na mnie, za jakie grzechy?
I ja nie szukam w nikim poparcia ;// Co najwyżej dzielę się spostrzeżeniami ze spa. Jego rady są zawsze śmieszne ;p.
2012-10-23 22:55:46 :: nemesis
w gildii radzą mi zrezygnowanie z bycia hersztem
2012-10-23 22:57:20 :: SPA
czemu
2012-10-23 23:02:03 :: nemesis
bo wg nich bez entuzjazmu nie mam prawa pełnić roli
2012-10-23 23:05:18 :: SPA
eeee ;p
2012-10-23 23:08:01 :: nemesis
co o tym sądzisz?
2012-10-23 23:08:23 :: SPA
hmm
2012-10-23 23:08:32 :: SPA
że bez entuzjazmu to możesz ich co najwyżej wyjebać z gildii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eliasz
Sympatyk
Dołączył: 21 Lut 2012
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
|
Wysłany: Śro 0:34, 24 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nie Eliaszu, nie odrzucam pomysłów. W ogóle to nie spodziewałam się po tobie aż takiej kłamliwości, małostkowości i aż takiego rozgoryczenia. Miałeś już sobie przecież iść? Tak mi napisałeś? |
Cytat: | Nikomu prócz ciebie nie powiedziałam "odejdź z gildii",(...) |
Z tego co wiem, to odrzuciłaś pomysły Fragarii, Dawwiego i kogośtam jeszcze na larpie. Sami to powiedzieli. Nawet mi to osobiście powiedziałaś, jak byłaś ostatnio w Łodzi i się widzieliśmy. Że "reforma nie jest potrzebna".
A "pójdź sobie" powiedziałaś, na przykład, mnie. Przekopiować historię gg?
W ogóle to nie spodziewałem się po tobie aż takiej kłamliwości, małostkowości i aż takiego rozgoryczenia, Nem!
Cytat: | Ravi, nie martw się, Eliasz jako administrator też by cię wyrzucił w ramach utrzymywania "porządku".
|
Nie. Ja bym mu wspomniał o tym, że może dostać bana i z nim pogadał. Tylko Ty nie potrafisz z ludźmi rozmawiać. Zresztą, już pisałem wcześniej, co o tym sądzę. Nie lubię się powtarzać.
Cytat: | Tak, moja niechęć jest skierowana w was i jeszcze w parę innych osób, które obrzucały mnie obelgami za moimi plecami u Szlaczka. |
To akurat jest chujowe. Bardzo chujowe, że ludzie się nie potrafią przyznać do tego, że coś do kogoś mają.
Cytat: | A poradziłam ci to w prywatnej rozmowie jako członek, nie herszt. Dzięki, że rozumiesz pojęcie prywatności. |
No kurwa przyganiał kocioł garnkowi! Ile razy używałaś naszych prywatnych rozmów przeciwko mnie? Źle Ci, bo ktoś użył Twojej własnej broni?
Cytat: | A poradziłam ci to w prywatnej rozmowie jako członek, nie herszt. |
Coś w stylu "przepraszam! Ja wtedy nie byłam sobą!"? ;3
I teraz najlepsze:
Cytat: | Eliasza wyrywające się kompleksy. |
Oświadczam uroczyście, iż kompleksów nie mam, poza jednym... zbyt dużym, kurwa, brzuchem. >.<'
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Eliasz dnia Śro 0:36, 24 Paź 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ravi
cep
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/666
|
Wysłany: Śro 0:55, 24 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Yarren napisał: | Ale wymaganie czegoś od kogoś jest bez podstaw jest chyba jeszcze mniej fair, nie? O to mi chodziło. |
Podstawą do wymagania, żeby Nem wyluzowała, jest to, że jest bardem, co więcej, hersztem.
Yarren napisał: |
Masz rację i miałeś wcześniej. Wszyscy powinni wyluzować, Nem mimo, że jest chyba największym generatorem konfliktów, to nie jedynym. |
Ogólnie rzecz biorąc nie. Ale patrząc na sytuację obecną, uważam, że jest jedynym.
Yarren napisał: |
Bez przesady, Nem wg mnie nie tyle ocieka nienawiścią, co jest wkurzona sytuacją w Gildii i paroma innymi czynnikami, a tak odreagowuje. W sumie to też źle, ale nie jest to jedyny problem. |
Dobra, pozwól, że powiem to jasno. Nem ocieka nienawiścią i pogardą.
Rozumiem, że można nie dojść do takich wniosków czytając forum. Ale to co ona pisze tutaj na forum to jest lajcik. Bardzo chciałem zacytować to co ona nam prywatnie, na GG, mówiła o nas i o Gildii, ale mi nie pozwoliła.
Yarren napisał: |
Wiesz co jest dobre w takich powiedzonkach? Że każdy w nich znajdzie coś do siebie i może troszkę pomyśli i być może w efekcie dojdzie do czegoś pożytecznego. |
W sumie masz rację.
Yarren napisał: | Po przeczytaniu swojego posta i Twojej odpowiedzi uświadomiłem sobie, że rzeczywiście nie nadaję się do dyskusji w internecie |
Nie zniechęcaj się tak. Ja też kiedyś tak myślałem i w sumie myślę nadal, ale jak wszyscy tak podejdziemy, to nikt nie będzie nic mówił. Ja przede wszystkim nie lubię dyskusji w internecie. Ale nadszedł taki czas, że musimy porozmawiać. Nadszedł taki czas, że największy leń w Gildii musiał napisać manifest. Także wypowiadaj się dalej, bo temat jest ważny, a Ty umiesz się wyrażać dość dobrze.
Dobra, teraz post Nem.
Portgas D. Nem napisał: | Nie, Ravi, nie gardzę Gildią. (Może trochę tobą i jeszcze trochę paroma innymi, których widać na wierzchu, ale nie mów nikomu, nie wypada mi.) |
Po naszej przedostatniej rozmowie odniosłem inne wrażenie. Wypowiadałaś się bardzo pogardliwie o Gildii.
Poza tym, musisz zrozumieć jedną rzecz. Gildia to nie forum, nie stowarzyszenie, nie jakiś abstrakcyjny twór. Gildia to przede wszystkim ludzie. Bardowie. Jeśli gardzisz bardami, gardzisz Gildią.
Żeby Gildia była piękna, żeby się rozwijała, musimy wszyscy, jako bardowie, starać się wyzbyć takich uczuć jak pogarda czy nienawiść wobec innych bardów. W tej chwili widzę te uczucia przede wszystkim u Ciebie, są bardzo silne, bardzo wyraźne. I nie próbujesz tego zmienić.
Nie mówię, że jest to łatwe, bo niektóre uczucia są silniejsze od nas, ale próbuję Ci przekazać, że ta pogarda to nie jest coś normalnego, do zaakceptowania. Proszę Cię, żebyś nad tym pracowała.
Portgas D. Nem napisał: | moja niechęć jest skierowana w was i jeszcze w parę innych osób, które obrzucały mnie obelgami za moimi plecami u Szlaczka. To było bardzo niemiłe i trudno przejść obok tego obojętnie. |
Więc trzeba było im to powiedzieć. Od razu, napisać do nich wprost. A nie wkurzać się na cały świat i odreagowywać na innych bardach. O tym właśnie napisałem w manifeście.
Portgas D. Nem napisał: | Że ja psuję atmosferę? Nie pamiętam nic, co psułoby atmosferę równie bardzo jak twoje manifesty, Ravi, Szlaczka wystąpienia i Eliasza wyrywające się kompleksy. |
Pozwól, że Ci wymienię parę rzeczy, które znacznie bardziej psują atmosferę.
1. Twoja nienawiść i pogarda do innych bardów.
2. Twoje nazywanie "żałosnym" wszystkiego z czym się nie zgadzasz.
3. Twoja odmowa podania mi imion bardów, którzy chcieli mojego bana, kiedy chcę z nimi wszystko wyjaśnić.
4. Twoje odreagowywanie w Gildii osobistych problemów. W negatywny sposób.
5. Twoje niezachwiane, puste poczucie wyższości.
Jako bard proszę Cię, żebyś popracowała nad tymi rzeczami. Dla dobra Gildii.
Portgas D. Nem napisał: | Nie widzę powodów, dla których nie mając przywilejów większych niż inni powinnam wkładać więcej pracy, entuzjazmu i zaangażowania niż wy wszyscy razem wzięci (bo na pewno wkładam więcej niż każde z was osobno, tylko Eliasz w to nie wierzy, ale on jest szczególny xd.) Zgodnie z definicjami wyjętymi przeze mnie z zajęć metodycznych "lider ma być nocną strażą grupy, inicjatywa powinna wychodzić od wszystkich". No spoko. |
Nie zarzucam Ci, że się za mało angażujesz. Wszystko co Ci zarzucam i chcę, żebyś zmieniła, napisałem powyżej. Nie mówię Ci, żebyś zaczęła coś w Gildii konkretnego robić, zmieniać. Mówię, żebyś wyluzowała i przestała psuć. Tylko tyle.
Do wszystkich tych, którzy zarzucają Nem, że za mało robi:
Nem nie jest od prowadzenia za rączkę. Zróbcie coś sami, jak chcecie, żeby było zrobione. W dziale "Ważne" jest temat o zmianach. Wrzucajcie tam propozycje, Rada powinna je rozpatrzyć.
Ale to nie jest temat na to. Gadamy teraz o zmianie mentalności i podejścia wśród niektórych bardów, nie o fizycznych zmianach na forum czy gdzieś.
Portgas D. Nem napisał: | Ludzie, wzięlibyście się za siebie. Narzekanie jeszcze nigdy nie przyniosło więcej niż działanie. |
Patrz wyżej. Gadamy o tym, że chcemy, żebyś wyluzowała, bo nie widzi nam się herszt gardzący innymi bardami.
Portgas D. Nem napisał: | Ravi, nie martw się, Eliasz jako administrator też by cię wyrzucił w ramach utrzymywania "porządku". Ja tego nie robię bo jestem łagodniejsza, ale wg niego - bo się nie sprawdzam. I kiedyś powiedziałeś mi, że Gildia potrzebuje majordomusa. Wybacz, ale to nie są słowa, które motywowałyby mnie do pracy na rzecz ludzi takich jak ty. Jeśli chcesz jakiegoś miejsca w sieci z majordomusami to mogę ci wskazać mnóstwo. Do wyboru do koloru. |
Z kontekstu wynika, że ja Ci tak powiedziałem. Eee, chyba nie. Nie używam takich słów jak "majordomus". Nawet nie rozumiem co miałby znaczyć "majordomus" w odniesieniu do Gildii. Być może takie słowo padło w czasie którejś z naszych rozmów, ale raczej nie z moich ust.
Portgas D. Nem napisał: | Cudownie widzieć jak jednoczycie się przeciwko mnie. To na pewno usprawni działanie Gildii, dziękuję wam wszystkim za tak żywą inicjatywę. |
Dobra, ludzie, słuchajcie, bo to jest ważne teraz.
Koniec końców doszliśmy do wniosku, że Nem się nie nadaje do sprawowania jedynej władzy w Gildii. Taka rozmowa już kiedyś była. Rozwiązaniem na rozłożenie władzy miała być Rada Starszych. Uważam, że to był bardzo dobry pomysł. I działał bardzo dobrze, dopóki połowa Rady nie odeszła z Gildii, a druga połowa stała się nieaktywna.
Jednakże nadal uważam Radę za najlepsze możliwe rozwiązanie. Tylko, że jest trochę za mała.
Niniejszym zgłaszam kandydatury do Rady Starszych: swoją, Eliasza i Alschidy
Zgłaszam też Eliego i Alschi, żeby nie było, że "próbuję się wspinać na piedestał". Dla równowagi w Radzie. I przede wszystkim dlatego, że się nadają. Mam nadzieję, że nie odrzucą pozycji, nie pytałem ich jeszcze o zdanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemesis
Herszt
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 6496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/666
|
Wysłany: Śro 3:33, 24 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Hei napisał: | Ostatnio dostałem wiadomość od hersztki, że nie jestem mile widziany w Gildii. |
Z tym, że chcesz odejść z Gildii obnosiłeś się jeszcze gdy ze sobą rozmawialiśmy. Teraz na twoją rosnącą antypatyczność w stosunku do mnie dostałeś wyznanie, że nie jesteś w Gildii mile widziany przeze mnie. Nie tego chciałeś? Zawsze mówiłeś, że nie masz w Gildii czego szukać poza mną, czego szukasz teraz? Miło, że zostałeś by być blisko mnie.
Yarren napisał: | Wszyscy powinni wyluzować, Nem mimo, że jest chyba największym generatorem konfliktów, to nie jedynym. |
No chyba kpisz xD.
Eliasz napisał: | Z tego co wiem, to odrzuciłaś pomysły Fragarii, Dawwiego i kogośtam jeszcze na larpie. Sami to powiedzieli. Nawet mi to osobiście powiedziałaś, jak byłaś ostatnio w Łodzi i się widzieliśmy. Że "reforma nie jest potrzebna". |
Ty jesteś turystą, czy kim? Było ci opowiadane, że chłopcy opowiedzieli mi propozycję, ale po zupełnie krótkiej weryfikacji przyznali mi rację. Dawwy pierwszy, Frag po nim i obaj zgodzili się i przeprosili. Phel od początku chciał tylko zobaczyć co będzie. A ty im miałeś wielce za złe, że tworzą podziały i były wielkie płacze i fochy z twojej strony.
Eliasz napisał: | A "pójdź sobie" powiedziałaś, na przykład, mnie. Przekopiować historię gg? |
Ta, głównie z gg. Bo byłam zajęta a ty pierdoliłeś jak potrzaskany bąk =,=. Nie rozumiesz jak ci się mówi subtelnie że, się nie ma ochoty na zbędne z tobą pogaduchy?
Cytat: | Cytat: | A poradziłam ci to w prywatnej rozmowie jako członek, nie herszt. |
Coś w stylu "przepraszam! Ja wtedy nie byłam sobą!"? ;3 |
Nie, to jest coś w stylu, że hersztom nie dokonuje się amputacji serca i poza pełnieniem roli ma prawo do prywatnych emocji. Bo? Bo jestem człowiekiem a nie automatem? Halo? Budzimy się, dzieci, to nie jest Akademia Pana Kleksa!
Cytat: | Nadszedł taki czas, że największy leń w Gildii musiał napisać manifest. |
No tak, taka wam się krzywda działa niesamowita! Czas bUlu zmierzch krUlów.
Cytat: | Nie mówię, że jest to łatwe, bo niektóre uczucia są silniejsze od nas, ale próbuję Ci przekazać, że ta pogarda to nie jest coś normalnego, do zaakceptowania. Proszę Cię, żebyś nad tym pracowała. |
Co ty pierdolisz, dziecko? Czuję się jakby dokonywano na mnie zbiorowego gwałtu i wymagano entuzjazmu! Wybacz, ale trochę za mało mi za takie usługi płacicie.
I nie, pogardę to ty wyczuwasz do siebie. Wobec reszty delikwentów co najwyżej obojętność i brak przesadzonej sympatii. Wobec reszty Gildii... nic w zasadzie. Czasem zrezygnowana. Np jak widzę jak w owczym pędzie popierają pierwszy zapisany długimi słowami debilizm jaki padnie na forum.
Owszem użyłeś słowa "majordomus".
Cytat: | Dobra, ludzie, słuchajcie, bo to jest ważne teraz. |
Ważne? Chyba śmieszne, bo po tym zajebałeś najlepszego kwasa ;p
Nie, takich rozmów wcześniej nie było. Radę stworzyłam sama i jest ona organem, uwaga!, doradczym xD. Rada działała o tyle, że wyglądało na to, że istnieje, a największe mąciwody miały udział w decydowaniu jeśli chciały. I uwaga, dostanie się do rady wcale nie jest takie trudne, możesz spytać Młodzika. Wystarczy mieć jakąś rangę, która udowadnia, że działasz dla Gildii, i że nie jesteś Renalem. I zgoda już istniejących członków rady ;3. Ale ty w tej chwili Ravi niczym dla mnie różnisz się od Renala, więc trzymaj swoje członkostwo pod znakiem zapytania. Al powitam z otwartymi ramionami, jeśli tylko będzie chciała i się postara. A Eliasz... Eliaszowi będzie trudno bo kazał usunąć swoje konto na stronie i zdegradować się do rangi sympatyka xD. Jego sprawa.
Ravi, Gildia to jest w tej chwili najmniejszy z moich problemów, mógłbyś skończyć z doprowadzaniem mnie do furii, z której wyprowadzać się muszę farmakologicznie? Jak już powiedziałam wielokrotnie, nie mam w tej chwili na to czasu ani siły.
Celem Gildii miało być wspieranie w twórczych działaniach, ale wam najwyraźniej pomaga przeszkadzanie mi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szlaczek
Wieczny kot
Dołączył: 17 Cze 2010
Posty: 1188
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/666 Skąd: Płock / Warszawa / Księżyc
|
Wysłany: Śro 6:22, 24 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Czy ktokolwiek zrozumiał pierwszą część powyższej wypowiedzi? Dwa ostatnie akapity rzeczywiście niosą jakąś merytoryczną wartość, ale cytaty i komentarze do cytatów (autorstwa Nem) wyglądają mi jak zwykłe odszczekiwanie się. "no chyba kpisz XD" <- doskonała dywersja, świetnie odparty argument, dlatego właśnie będę na Ciebie głosował w wyborach parlamentarnych!
Nem, masz prawo być człowiekiem. Jednak skoro jesteś hersztem to pełnij swoje obowiązki z chociaż udawanym profesjonalizmem (czyli na przykład tak jak rok temu). Jeśli nie umiesz z powodu tego że "jesteś człowiekiem i masz prawo do uczuć" to jesteś po prostu nieodpowiednią osobą na nieodpowiednim miejscu. Już nie jeden bard uciekł z GB z twojego powodu bo po prostu nie czuł się tu dobrze (Ann chociażby, tak wiem, stale powracający przykład).
Cytat: | Tak, moja niechęć jest skierowana w was i jeszcze w parę innych osób, które obrzucały mnie obelgami za moimi plecami u Szlaczka. |
Ah, i nagle się okazało, że to ty jesteś ofiarą czegoś co ja spowodowałem! Chętnie posłucham Twojej wersji i wszystko wyjaśnię, bo z jakiegoś powodu nie jestem świadom tego, że na ursynaliach obgadywałem cię za twoimi plecami. Nie sądzisz, że lepiej jest o tym porozmawiać niż wyżywać się na mnie za pomocą jakichś gierek z użyciem GB? (A to mi zarzucaliście, że nie potrafię oddzielić życia prywatnego i gildiowego).
PS: Nem, nie miej mi za złe przywoływania moich rozmów z Tobą, po prostu wyszedłem z założenia, że nie masz nic do ukrycia przed Gildią. Tak samo jak jeszcze przed wakacjami podzieliłaś się wycinkiem rozmowy z Dawem na forum.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szlaczek dnia Śro 6:25, 24 Paź 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alschida
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666 Skąd: Płock
|
Wysłany: Śro 7:47, 24 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Jak tak się w to wczytuje to nawet na ćwiczenia z matematyki mi się chce iść,bo chyba prześlą mi więcej pozytywnych treści.
Nie nadaję się do rady, moim skromnym zdaniem:
1)Moje patrzenie na GB jeszcze przez wiele tygodni będzie zamglone wizją "starej" Gildii z którą poza adresami stron i hersztem... Znaczy hm. Po prostu to inni ludzie i znacząco różna forma współistnienia.
2)Nie potrafię wymyślić sposobu na głębsze zaangażowanie się w GB. Na początku wręcz chciałam prosić Nem, o niebieski kolorek, bo nie czułam się pewnie przy takim powrocie. Teraz jest mi dobrze z moim statusem, ale nie wiem JAK można się w obecną Gildię bardziej angażować. Poza spamem, wstawianiem dzieł i zabieraniem głosu w dyskusjach takich jak ta. Pierwsza i ostatnia rzecz jest mało użyteczna, a dzieł nie wstawie, bo nie mam czego. Tu proszę o ewentualne sugestie, bo czasu na gildie mogę poświecić stosunkowo dużo.
3)Rada? A co to? I czemu właśnie ja Ravi? Wziąłeś pierwszy nick osoby która stara się za mocno nie wypowiadać i ie określa konkretnie czy jest ZA czy PRZECIW Nem? ^^"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemesis
Herszt
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 6496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/666
|
Wysłany: Śro 12:01, 24 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
"doskonała dywersja, świetnie odparty argument, dlatego właśnie będę na Ciebie głosował w wyborach parlamentarnych!"
Wybacz, ale ja naprawdę nie mam godzin do poświęcenia, żeby odpisywać na wszystkie posty, które na mnie oczekują w tym temacie. Zważ, o której pisałam to gówno. Poza tym uważam to za starannie zmarnowany czas. Pali mi się grunt pod nogami do innych działań, które przyniosą lepsze rezultaty.
"Ann chociażby, tak wiem, stale powracający przykład"
I nie, fakt, że Ann podrywała mi chłopaka, to wcale nie był wystarczający powód do pretensji. I nie żeby to był stale powracający przykład tylko dlatego, że ciężko przywołać inny.
" Nie sądzisz, że lepiej jest o tym porozmawiać niż wyżywać się na mnie za pomocą jakichś gierek z użyciem GB?"
Jakich gierek? Zasmakowałeś wcześniej niechęci z mojej strony? Nie sądzę, a teraz smakujesz, bo jestem już od dawna zmęczona sytuacją. Gdy spytałam kolesia z kursów przewodnikowskich co się robi z takimi ludźmi, jak ty, odpowiedział całkiem poważnie "wyrzuca się ich za burtę".
"Jednak skoro jesteś hersztem to pełnij swoje obowiązki z chociaż udawanym profesjonalizmem (czyli na przykład tak jak rok temu)."
Staram się, ale Ravi obrzuca mnie winą za całe zło za decyzję, której nawet nie popełniłam sama, i za krytykowanie go, w którym też nie byłam najbardziej zapalonym prowodyrem. Właściwie robiłam to od niechcenia i dlatego, że nie znoszę artystycznej bezkrytyczności. Jeśli bardzo chcecie to mogę zarzucić wszelkie swoje działania członkowskie i ograniczyć się do administrowania. Odpuszczenie bardowisk, to też nie problem. Wszakże macie tu tak wiele "bardów" prócz mnie...
Nie, nie mam na myśli ursynaliów. Nie chce mi się do tego wracać ani wnikać w szczegóły. Dławi mnie zniechęcenie, gdy to robię. Przecież wiesz, że nieustannie i z premedytacją pracujesz sobie na moją niechęć. Bardzo nieprofesjonalne z twojej strony, członku rady starszyzny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ravi
cep
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/666
|
Wysłany: Śro 13:41, 24 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Portgas D. Nem napisał: | Yarren napisał: | Wszyscy powinni wyluzować, Nem mimo, że jest chyba największym generatorem konfliktów, to nie jedynym. |
No chyba kpisz xD. |
Jesteś, Nem, z całą pewnością. Widzi to Yarren, widzę to ja, widzi to Hei, widzi to Szlaczek, widzi to Eliasz. Czy może jest tu ktoś, oprócz Nem, kto nie widzi, że nasza hersztka jest w tej chwili największym "generatorem konfliktów", najbardziej psuje atmosferę?
Nem napisał: |
Cytat: | Nadszedł taki czas, że największy leń w Gildii musiał napisać manifest. |
No tak, taka wam się krzywda działa niesamowita! Czas bUlu zmierzch krUlów. |
Nie ma to jak zbagatelizować i wyśmiać to, kiedy ktoś Ci zwraca uwagę na istotny problem. Bo problem dotyczy Ciebie i to niewygodne i w ogóle fuj, żeby taki Ravi zwracał Ci na coś uwagę.
Nem napisał: |
Cytat: | Nie mówię, że jest to łatwe, bo niektóre uczucia są silniejsze od nas, ale próbuję Ci przekazać, że ta pogarda to nie jest coś normalnego, do zaakceptowania. Proszę Cię, żebyś nad tym pracowała. |
Co ty pierdolisz, dziecko? Czuję się jakby dokonywano na mnie zbiorowego gwałtu i wymagano entuzjazmu! Wybacz, ale trochę za mało mi za takie usługi płacicie. |
Dobra, zapytam tak. Czy jest tu ktoś kto uważa, że nemikowa pogarda względem połowy Gildii to jest coś całkowicie akceptowalnego? Że nie powinna nad nią popracować, starać się powstrzymać?
Nem napisał: | I nie, pogardę to ty wyczuwasz do siebie. Wobec reszty delikwentów co najwyżej obojętność i brak przesadzonej sympatii. Wobec reszty Gildii... nic w zasadzie. Czasem zrezygnowana. |
Wiesz, ja jestem jeszcze od biedy w stanie zrozumieć Twoje wkurzenie na cały świat, pogardę i nienawiść, choć jest to bardzo przykre i Gildia na tym cierpi.
Ale jak widzę, że otwarcie kłamiesz, to w dupie mam Twój brak pozwolenia, na cytowanie Cię na forum. Nie chciałem tego robić, ale najwyraźniej muszę, skoro uważasz, że możesz nie wziąć odpowiedzialności za swoje słowa i wszystkiego się wyprzeć. W swoim manifeście napisałem, że chcę, żeby takie rzeczy były rozwiązywane otwarcie i to właśnie robię, choć wolałbym uszanować to, że nie chcesz, aby Cię cytowano.
Nemesis:
"musiałam wysłuchiwać
tych pieprzonych pedałowaych zgniłków
rozmawiać z księciem żydostwa, szlaczkiem
Urbański zrujnował mi reputację na forum
a najgorszy w tym wszystkim jesteś ty sam
fakt, że cię broniłam
przed nimi
przed innymi
podczas gdy nie jesteś wart nawet tego by teraz do ciebie pisać
i jeszcze taki ktoś jak ty
śmie mi mówić że ja mam się nad sobą zastanowić
kogo znasz w tym pieprzonym kurwidołku innego kto się nad sobą zastanawia?"
Nemesis:
"i nienawidzę uginać się do kaprysów
jakichś idiotów"
Ravi:
"To się nie uginaj
W tej chwili zasadniczo wszyscy piszą pod moim manifestem, że się zgadzają"
Nemesis:
"xD
dlatego ich też nienawidzę
nie rozumieją tego co czytają
każdy dluższy tekst wywołuje w nich reakcje jak u psów pawłowa
kim ja się otaczam"
Nemesis:
"chciałabym zapomnieć że znałam kiedykolwiek
większość z was"
Nem napisał: |
I uwaga, dostanie się do rady wcale nie jest takie trudne, możesz spytać Młodzika. Wystarczy mieć jakąś rangę, która udowadnia, że działasz dla Gildii, i że nie jesteś Renalem. I zgoda już istniejących członków rady ;3. Ale ty w tej chwili Ravi niczym dla mnie różnisz się od Renala, więc trzymaj swoje członkostwo pod znakiem zapytania. Al powitam z otwartymi ramionami, jeśli tylko będzie chciała i się postara. A Eliasz... Eliaszowi będzie trudno bo kazał usunąć swoje konto na stronie i zdegradować się do rangi sympatyka xD. Jego sprawa. |
Nie Nem, nie masz decydować o tym, kto zostanie przyjęty do Rady. Nie będzie żadnego "liberum veto", bo to, że kogoś nie lubisz nie powinno przeszkadzać mu w zrobieniu trochę porządku w Gildii. Gildia jest wspólna, to nie Twój grajdołek, jak powiedział Szlaczek.
Nem napisał: | Ravi, Gildia to jest w tej chwili najmniejszy z moich problemów, mógłbyś skończyć z doprowadzaniem mnie do furii, z której wyprowadzać się muszę farmakologicznie? |
Jak tylko przestaniesz gardzić połową Gildii, wypierając się tego bezczelnie i patrzeć na wszystkich z góry.
Alschi napisał: | I czemu właśnie ja Ravi? Wziąłeś pierwszy nick osoby która stara się za mocno nie wypowiadać i ie określa konkretnie czy jest ZA czy PRZECIW Nem? ^^" |
Bo nie masz kija w dupie i angażujesz się na bierząco i pamiętasz stare czasy Gildii. Wszystkich tych zalet nie ma w tej chwili żaden inny bard, w tym obecni członkowie Rady.
I dlatego, że stanowisz dobrą przeciwwagę. Dla mnie, jak mi nie daj borze coś kiedyś odwali. I dla innych też. W Radzie musi być równowaga.
Nem napisał: | "Jednak skoro jesteś hersztem to pełnij swoje obowiązki z chociaż udawanym profesjonalizmem (czyli na przykład tak jak rok temu)."
Staram się, ale Ravi obrzuca mnie winą za całe zło za decyzję, której nawet nie popełniłam sama, i za krytykowanie go, w którym też nie byłam najbardziej zapalonym prowodyrem. Właściwie robiłam to od niechcenia i dlatego, że nie znoszę artystycznej bezkrytyczności. Jeśli bardzo chcecie to mogę zarzucić wszelkie swoje działania członkowskie i ograniczyć się do administrowania. Odpuszczenie bardowisk, to też nie problem. Wszakże macie tu tak wiele "bardów" prócz mnie... |
Ty chyba nie przeczytałaś tego co cytujesz. I w ogóle jakiegokolwiek posta tutaj. A na pewno nie ze zrozumieniem.
Masz zostać bardem, bo umiesz pisać lepiej niż ktokolwiek inny tutaj i nadal Cię lubimy. Przynajmniej ja.
Natomiast masz przestać pełnić funkcje administracyjne, bo się do tego nie nadajesz, skoro gardzisz połową Gildii, kłamiesz, banujesz zamiast rozmawiać, uniemożliwiasz rozwiązanie problemów odmawiając ujawnienia osób, które chciały mojego bana i nie umiesz się zdystnasować do swoich emocji w zarządzaniu Gildią.
Nie na odwrót.
Pozostań bardem. Sprawdzasz się jako bard. Jesteś dobrym bardem, albo byłabyś, gdybyś tylko trochę wyluzowała, na szczęście widzę, że już powoli luzujesz.
Ale funkcje administracyjne ma pełnić Rada.
Ktoś uważa, że to zły pomysł? Oprócz Nem?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ravi dnia Śro 14:55, 24 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemesis
Herszt
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 6496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/666
|
Wysłany: Śro 15:20, 24 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
XD Świetne te cytaty, niech tylko Urban to zobaczy.
Ravi, ja w tej chwili jestem tu jedynym bardem. Biorąc <b>to</b> pod uwagę cała reszta tego, co powiedziałeś nie ma sensu. Bardowie ze starej gwardii pewnie nie przyjęliby kogoś takiego jak ty nawet na członka, co dopiero wpuścili do rady. Nie jesteś uzdolnionym artystą, nie czytasz książek, nie masz samozaparcia. Doświadczenie nauczyło mnie, że takich ludzi jak ty najlepiej przeczekać. No spoko, jesteś jakimś majtkiem w załodze, ale warto byłoby, żebyś kiedyś zrozumiał, do kogo należy statek.
Zmęczyła mnie ta zabawa. Daję ci ostatnią szansę na opamiętanie się, inaczej zbanuję cię do trzeciego grudnia. Bo wiesz, jako wzorowy bard mam pewne zobowiązania, i nie są to bynajmniej czynności związane z udobruchiwaniem butnych nastolatków na forum oburzonych za swojego bana. A o twoim banie zdecydowała RADA, zdajesz się to ignorować zupełnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ravi
cep
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/666
|
Wysłany: Śro 15:35, 24 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Nie igonruję tego. Po prostu nigdy się o tym nie dowiedziałem.
Więc o moim banie zdecydowało zebranie rady, tak? Szlaczek przedstawił pomysł zbanowania mnie, a Ty i Kurt albo Ari się zgodziliście, tak?
Może powiesz mi o czymś jeszcze? Kim były te dwie osoby, oprócz Szlaczka i Eliasza, które chciały zbanowania mnie (a nie, sorry, Eliasz chciał, żeby ze mną pogadać, ale Ty zrozumiałaś swoje). Te dwie osoby, które nagle stały się trzema albo i więcej, kiedy potrzebowałaś mi nawrzucać. Kim one są, co? Zakładając, że ich nie wymyśliłaś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yarren
Dołączył: 25 Wrz 2011
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/666 Skąd: Ząbki
|
Wysłany: Śro 18:04, 24 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Eliasz napisał: | Nem napisał: | Ravi, nie martw się, Eliasz jako administrator też by cię wyrzucił w ramach utrzymywania "porządku". |
Nie. Ja bym mu wspomniał o tym, że może dostać bana i z nim pogadał. Tylko Ty nie potrafisz z ludźmi rozmawiać. Zresztą, już pisałem wcześniej, co o tym sądzę. Nie lubię się powtarzać. |
A pogadałeś z nim, bo z tego co zrozumiałem z forum, to poszedłeś na skargę do Nem.
Ravi napisał: | Yarren napisał: |
Masz rację i miałeś wcześniej. Wszyscy powinni wyluzować, Nem mimo, że jest chyba największym generatorem konfliktów, to nie jedynym. |
Ogólnie rzecz biorąc nie. Ale patrząc na sytuację obecną, uważam, że jest jedynym. |
Nie jedynym, bo wszyscy tu się ścierają i wypominają zamiast się zamknąć i kreatywnie pogadać(mnie wliczając).
@Nem
Nie wiem jak jest poza forum, ale na forum tak.
Ravi napisał: | Yarren napisał: |
Bez przesady, Nem wg mnie nie tyle ocieka nienawiścią, co jest wkurzona sytuacją w Gildii i paroma innymi czynnikami, a tak odreagowuje. W sumie to też źle, ale nie jest to jedyny problem. |
Dobra, pozwól, że powiem to jasno. Nem ocieka nienawiścią i pogardą.
Rozumiem, że można nie dojść do takich wniosków czytając forum. Ale to co ona pisze tutaj na forum to jest lajcik. Bardzo chciałem zacytować to co ona nam prywatnie, na GG, mówiła o nas i o Gildii, ale mi nie pozwoliła. |
No dobra, nie gadam z ludźmi na privie, nie wiem jak jest poza forum.
Ravi napisał: | Yarren napisał: | Po przeczytaniu swojego posta i Twojej odpowiedzi uświadomiłem sobie, że rzeczywiście nie nadaję się do dyskusji w internecie :) |
Nie zniechęcaj się tak. Ja też kiedyś tak myślałem i w sumie myślę nadal, ale jak wszyscy tak podejdziemy, to nikt nie będzie nic mówił. Ja przede wszystkim nie lubię dyskusji w internecie. Ale nadszedł taki czas, że musimy porozmawiać. Nadszedł taki czas, że największy leń w Gildii musiał napisać manifest. Także wypowiadaj się dalej, bo temat jest ważny, a Ty umiesz się wyrażać dość dobrze. |
Mam za sobą co najmniej 4-5lat forumowych batalii doświadczenia. Nie mówię, że więcej od Ciebie, bo nie wiem ile ty masz, ale widze co jest za każdym razem i widzę, że ciągle powtarzam te same błędy i głupoty, więc wolę się zamknąć.
Ravi napisał: | Portgas D. Nem napisał: | Nie widzę powodów, dla których nie mając przywilejów większych niż inni powinnam wkładać więcej pracy, entuzjazmu i zaangażowania niż wy wszyscy razem wzięci (bo na pewno wkładam więcej niż każde z was osobno, tylko Eliasz w to nie wierzy, ale on jest szczególny xd.) Zgodnie z definicjami wyjętymi przeze mnie z zajęć metodycznych "lider ma być nocną strażą grupy, inicjatywa powinna wychodzić od wszystkich". No spoko. |
Nie zarzucam Ci, że się za mało angażujesz. Wszystko co Ci zarzucam i chcę, żebyś zmieniła, napisałem powyżej. Nie mówię Ci, żebyś zaczęła coś w Gildii konkretnego robić, zmieniać. Mówię, żebyś wyluzowała i przestała psuć. Tylko tyle. |
Ten temat wszystkich biorących w nim udział cały czas nakręca, więc dopóki, będzie kontynuowany, dopóty nic dobrego z niego nie wyjdzie i nikt nie wyluzuje.
Ravi napisał: | Do wszystkich tych, którzy zarzucają Nem, że za mało robi:
Nem nie jest od prowadzenia za rączkę. Zróbcie coś sami, jak chcecie, żeby było zrobione. W dziale "Ważne" jest temat o zmianach. Wrzucajcie tam propozycje, Rada powinna je rozpatrzyć. |
Good point.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemesis
Herszt
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 6496
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/666
|
Wysłany: Śro 19:18, 24 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Ravi, nie zostały wymyślone, bo nie naginam się do decyzji, które mi nie leżą. Skoro osoby się nie ujawniły to widać nie mają ochoty, lub nie biorą udziału w dyskusji. Śmierdzi mi ta twoja dociekliwość. Ociera się o obsesję na punkcie swojej osoby. Na twoim miejscu zastanowiłabym się, czemu wywołujesz aż tak negatywne emocje. Z twoim banem wyglądało tak, że napisałam do Szlaczka, jedynego aktywnego członka rady z pytaniem, co robimy, i powiedziałam, że dzieci płaczą, Eliasz szantażuje, ale nie mam czterech osób. Doszliśmy do wniosku, że stoimy tak naprawdę przed pytaniem, czy Eli czy ty. Szlaczek zaproponował twojego tymczasowego bana i powiedział, że w takim razie mogę jego liczyć jako czwartego. Nie popieraliśmy oboje tego czynu, ale ugięliśmy się.
A teraz Szlaczek dołączył do obrzucających mnie kamieniami razem z tobą i Eliaszem, który wywołał zamieszanie ;3 Nie ogarnąłeś się. Dopraszasz się bana. Daję ci ostatnią szansę. O dwie więcej niż Renalowi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amarena
Dołączył: 17 Sie 2012
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
|
Wysłany: Śro 19:43, 24 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Ravi napisał: | Masz zostać bardem, bo umiesz pisać lepiej niż ktokolwiek inny tutaj i nadal Cię lubimy. Przynajmniej ja.
Natomiast masz przestać pełnić funkcje administracyjne, bo się do tego nie nadajesz, skoro gardzisz połową Gildii, kłamiesz, banujesz zamiast rozmawiać, uniemożliwiasz rozwiązanie problemów odmawiając ujawnienia osób, które chciały mojego bana i nie umiesz się zdystnasować do swoich emocji w zarządzaniu Gildią.
Nie na odwrót.
Pozostań bardem. Sprawdzasz się jako bard. Jesteś dobrym bardem, albo byłabyś, gdybyś tylko trochę wyluzowała, na szczęście widzę, że już powoli luzujesz.
Ale funkcje administracyjne ma pełnić Rada.
Ktoś uważa, że to zły pomysł? Oprócz Nem? |
Ja mam. Ravi, przepraszam Cię strasznie, ale troszkę przesadzasz chyba... Jak dla mnie ta sytuacja wygląda jak scena z jakiejś rewolucji w państwie. Wiesz, coś w stylu - władca nie lubi kogos z podwładnych, więc ten oddziela się i stara się władcę obalić, robiąc manifesty, zyskując coraz więcej zwolenników. To bardzo brutalne powiedzieć Nem, że MA coś zrobić, albo czegoś nie zrobić. I w sumie przykre.
A przywódca to chyba też jest Bard, tzn. nie może być do końca obiektywny, tak jak nauczycielka, gdy dzieci w klasie się pokłóca. Jako Bard też może mieć swoje zdanie i je wyrażać, a to, że jako przywódcy jego zdanie wydaje się mieć o wiele większą wartość, to inna sprawa.
Nem, może poprostu wprost zapytam... jeśli nie gardzisz Gildią i Bardami, to czemu napisałaś do Raviego to, co napisałaś? To naprawdę może dołować, sprawiać, że ludzie tracą wiarę w Twoją sympatię do nich.
A jeśli nie zwracać uwagi na to, co pisałaś prywatnie do Raviego, tylko na to, co napisałaś w narzekalni, czyli:
Portgas D.Nem napisał: | Niedobrze mi się robi jak muszę wchodzić na forum bardów ;cccc Ostatnio wolę nawet fejl-zbuka. |
to też nie brzmi zbyt... miło, żeby nie powiedzieć "dobrze".
I mam jeszcze pytanie, wynikające czysto z niewiedzy... czemu Ravi ma teraz dostać bana?
To tak wygląda w sumie z boku, od osoby dość bezstronnej. A jak wspomniałam, tu chyba nie powinno być stron.
EDIT:
Literówki poprawiłam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Amarena dnia Śro 21:45, 24 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Qurt
Bajarz
Dołączył: 08 Paź 2009
Posty: 967
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/666 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Śro 21:36, 24 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Ok rozmowa na poczatku miała sens. Teraz kręcicie się w kółko. Jako członek rady proponuję bana dla raviego, na ochloniecie. Lubie zmiany, nie lubie bezsensownych buntow. A anajlepiej to ban(an) wszyscy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szlaczek
Wieczny kot
Dołączył: 17 Cze 2010
Posty: 1188
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/666 Skąd: Płock / Warszawa / Księżyc
|
Wysłany: Śro 21:47, 24 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
A ja jestem przeciw (skoro głosujemy jawnie to jawnie!). Pogadam z Ravim i może ochłonie po ROZMOWIE. Z góry dziękuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eliasz
Sympatyk
Dołączył: 21 Lut 2012
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/666
|
Wysłany: Śro 21:53, 24 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Słucham? Zbanowałbyś wszystkich, którzy nie podzielają zdania Nem? ;D Nie widzę najmniejszego powodu, żeby dawać bana Raviemu. W tym momencie zasługuję co najwyżej na glana pod żebrami za to, że wcześniej robił burdel.
To naprawdę śmieszne, jak Nem próbuje na siłę utrzymać swoją pozycję, jednocześnie próbując nas przekonać, że stanowisko jej wisi i przeszkadza. Skoro tak Ci źle, Nem, to oddaj swoje stanowisko. Zostań najzwyklejszym bardem. I tak w tym momencie nie robisz nic, co należy do obowiązków Herszta.
A co do tego buntu... bez buntu nie będzie zmiany. Nem jest zbyt głupia, zacofana, zamknięta i niekompetentna, żeby cokolwiek samemu zmienić.
W tym momencie Gildia nie ma nic wspólnego z byciem Gildią Bardów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ravi
cep
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/666
|
Wysłany: Śro 22:01, 24 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Masz, Amareno, rację.
Jestem nawet w stanie ustąpić w sprawie odsuwania Nem od władzy, bo po prostu zmęczony już jestem i nie chce mi się tłumaczyć w kółko tego samego. Powiedziałem już, dlaczego mi się nie widzi, aby dalej pełniła jedyną władzę w Gildii. Jeśli podoba Wam się tak jak jest - spoko. Gildia jest dla bardów.
Chciałbym jednak dokończyć, to co zacząłem Manifestem. Osiągnąłem już dużo z tego co chciałem. Eliasz wyluzował, Nem też powoli zaczyna, choć w jej przypadku to potrwa, ale nawet mi to nie przeszkadza. Ważne, że luz rośnie i jeśli będziemy teraz dalej ciągnąć sprawę władzy w Gildii, to ten luz może się znowu popsuć. Ja go zacząłem trochę psuć. Przyznaję. Wycofuję się z tej dyskusji.
Została mi, praktycznie rzecz biorąc, tylko rozmowa z resztą tych, którzy upominali się o mojego bana. Bo skoro się nie ujawnili, to nie mogę określić czy wyluzowali, czy w ogóle brakowało im luzu, czy cokolwiek wynieśli z mojego Manifestu. Chciałbym to wyjaśnić. Pogadać z nimi po ludzku, jak bard z bardem.
Nem, proszę, umożliw mi to, a ja z mojej strony zakończę tą dyskusję.
Eli, napisałem Ci już o zmianach wyżej. Jest do tego temat. Tam gadaj o tym i jeśli Nem jaką dobrą propozycję odrzuci to będzie to jawne i wszyscy będziemy to widzieli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|